Przewodnicy Tatrzańscy dzieciom – dzień przewodnika 2010

Zimowa sceneria i mnóstwo śniegu. Tyrolka i szlak legend.

Pobierz artykuł

Wspinaczka po oblodzonej skale, zjazd na linie z ośnieżonego ostańca wapiennego, ale także zwiedzanie Niepołomic i Puszczy Niepołomickiej, zamku w Rabsztynie i Pustyni Błędowskiej, Wieliczki i Krakowa – takie oto atrakcje przewodnicy PTTK przygotowali dla blisko 300 dzieci. Okazją – tradycyjnie już – były małopolskie obchody Międzynarodowego Dnia Przewodników Turystycznych, który obchodzony jest 21 lutego.

fot. Magdalena Przesławska

– Zaprosiliśmy dzieci i młodzież z krakowskich domów dziecka, świetlic środowiskowych, dzieci niepełnosprawne oraz pochodzące z rodzin patologicznych i gorzej sytuowanych – mówi Jacek Płonczyński, przewodnik tatrzański.

Autokary z młodzieżą rozjechały się w minioną sobotę w cztery strony świata. Każdy pilotowali przewodnicy zrzeszeni w krakowskich klubach i kołach PTTK. – Chcieliśmy pokazać dzieciom najpiękniejsze i najbardziej fascynujące miejsca w Krakowie i w jego okolicach – podkreśla Jacek Płonczyński. – Choć pogoda nie rozpieszczała wspólnie przeżyliśmy wiele radosnych i emocjonujących chwil.

Największych wrażeń doświadczyła młodzież, która przyjechała do Doliny Kobylańskiej. Dzieci mogły tu nie tylko bezpiecznie wspinać się po oblodzonych skałkach, ale także zjeżdżać na linie. Nie zabrakło podniebnych “przelotów” ponad doliną, czyli tzw. tyrolki. Nad wszystkim czuwali przewodnicy tatrzańscy. Pobyt w Dolinie Kobylańskiej zakończyło uroczyste pasowanie dzieci – czekanem – na przewodników tatrzańskich (na zdjęciu).

Autokar pilotowany przez przewodników beskidzkich i terenowych – Annę Pikul i Leszka Gołębskiego – wyruszył w kierunku Niepołomic. Na ich szlaku znalazło się zabytkowe centrum miasta, piękny Zamek Królewski i Droga Królewska wytyczona przez Puszczę Niepołomicką. Krystyna Mika, przewodnik beskidzki i terenowy, poprowadziła swoją grupę na zamek w Rabsztynie i Pustynię Błędowską. Bogusław Nowak (przewodnik beskidzki, terenowy i tatrzański) i Józef Sacha (przewodnik beskidzki i terenowy) z młodzieżą wybrali się do Wieliczki. Zwiedzili m.in. wspaniały Zamek Żupny i Rynek Górny, a w drodze powrotnej przystanęli pod masztem na Chorągwicy. Kraków poznawano idąc szlakiem legend m.in. o św. Florianie i św. Jacku. Dzieci z Brzeźnicy po królewskim mieście oprowadzała Stefania Słobodzian.

Wszyscy spotkali się na biesiadzie w Wojskowym Ośrodku Kultury przy ul. Zyblikiewicza 1 w Krakowie. Tu również odbył się pokaz slajdów Jacka Płonczyńskiego, okraszony opowieścią m.in. o pięknie gór.

Wiele radości – śpiewem i pięknym tańcem wszystkim sprawił “Zbyrcok” z Juszczyna w Beskidach.

– Czy może być coś bardziej miłego dla przewodnika niż uśmiech na twarzy podopiecznego i szczerze okazana sympatia – mówi przewodnik Jacek Płonczyński. Oby więcej takich imprez.

Pomagali:

Dolina Kobylańska: Z Koła Przewodników Tatrzańskich im. Macieja Sieczki w Krakowie: Joanna Widlarz-Popiołek, Bożena Chramęga, Magdalena Przesławska, Agnieszka Sawicka, Jarosław Balon, Jan Jabłoński, Jerzy Kochman, Henryk Łukasik, Jan Matysiak, Szymon Michlowicz, Artur Mida, Tomasz Popiołek, Wojciech Sowa. Z Akademickiego Koła Przewodników Tatrzańskich w Krakowie: Anna Czas, Zofia Florys, Barbara Lisak, Maciej Florys, Andrzej Grzechynka, Paweł Jezutek i Paweł Krupa. Osoby wspomagające: Jolanta i Marek Balonowie.

Gopodarzem WOK jest Antoni Marchwicki, prezes Oddziału Wojskowego PTTK. Poczęstunek dla dzieci przygotowali przewodnicy i wolontariusze: Maria Czekajska, Teresa Konieczniak, Barbara Krawczyk, Maria Miętus, Iwona Milejska, Anna Ochmańska, Iwona Płonczyńska, Barbara Wilkońska, Edward Fietko, Julian Ślusarczyk.

Ta jakże sympatyczna impreza nie mogłaby się odbyć bez pomocy: Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Oddziału Krakowskiego PTTK, Samorządu Przewodników Turystycznych PTTK Województwa Małopolskiego (Urszula Ormicka), a także “Wawelu” S.A.

Źródło: Dziennik Polski (www.dziennik.krakow.pl)