Wszystko zaczęło się w piątek, 23 listopada na Rondzie Matecznym w Krakowie, skąd silna grupa wyruszyła busem w kierunku Zakopanego.

Wesoły bus pomykał wśród mgły, ze zwyczajowym postojem na Niwie, aby wyrzucić rozbawione towarzystwo na Palenicy Białczańskiej, skąd to już na nóżkach potruchtali w kierunku Schroniska w Roztoce.

Po przydziale pokoi, który to podobnie jak w zeszłym roku, przeprowadził Szymon Michlowicz, wieczór upłynął na posiadach i śpiewach przy gitarowym akompaniamencie Jarka Balona, a później Wojtka Sowy (z powodu małej wprawy, następnego dnia bardzo bolały go opuszki palcówWink).

W sobotę, 24 listopada, pod przewodnictwem Dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego, Pawła Skawińskiego, udaliśmy się na szkolenie do Dol. Strążyskiej.

rozt2012_1

Po przerwie podążyliśmy na Pęksowy Brzyzek aby złożyć coroczną wizytę naszemu Patronowi – Maciejowi Sieczce.

Na cmentarzu, oprócz sympatyków, zaszczycił nas Swoją obecnością Członek Honorowy – Apoloniusz Rajwa.

Wracaliśmy do Schroniska w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, a tam czekała nas cała seria wieczornych atrakcji.

Tegoroczną nagrodę Tatrzańskiego Mnicha Kapituła przyznała Wojciechowi Szatkowskiemu, która to została wręczona uroczyście przy ognisku przez laureata Mnicha zeszłorocznego – dyrektora TPN, Pawła Skawińskiego.

rozt2012_2

Bogusia Chlipała i Marysia Olszańska w tradycyjnym stylu przybliżyły zeszłoroczną Roztokę oraz w humorystyczny sposób zaprezentowały postać naszego Prezesa.

Kolejnym punktem programu był konkurs fotograficzno – wokalny.

Uczestnicy konkursu mieli za zadanie zgadnąć co przedstawiają bardzo zmyślnie zakamuflowane zdjęcia, a następnie w dowolnej interpretacji przedstawić góralską piosenkę.

Jak się można domyślić – interpretacje były bardzo dowolne i…. barwne.

Jury w składzie: Ania Krupa – nasza wspaniała gospodyni, Paweł Skawiński – nasz Członek Honorowy, Janusz Konieczniak, Marta Olszańska – nasz gość, Liwiusz Matus, pierwszą nagrodę przyznało duetowi:

Bartek Dobroch – Mirek Zieliński (z gościnnym występem Marcina Strączka – Heliosa) o wdzięcznej nazwie „Chór Męski Tatrzańskie Orzechówki”, którzy byli bezkonkurencyjni.

Wszystkie nagrody zostały ufundowane przez Tatrzański Park Narodowy.

rozt2012_4

Po części artystycznej, wielu uczestników przeniosło się do ogniska, na dalsze śpiewy, reszta natomiast, czy to przy stołach, czy to tańcząc, kontynuowała imprezę, która trwała do wczesnych godzin rannych.

W niedzielę, 25 listopada, po śniadaniu, tradycyjnie, podążyliśmy na Wierchporoniec, aby stamtąd udać się na Rusinową Polanę, gdzie przy szałasie, ognisku, śpiewając „Krywaniu” zakończyliśmy tradycyjnie Roztokę 2012.

rozt2012_16

rozt2012_17

W tym roku na Gęsią Szyję wyszła rekordowo liczna grupa w składzie: Liwiusz Matus, Krzysiek Kosiński, Artur Mida, Monika Leleń, Wojtek Sowa, Henio Łukasik, Jola Balon, Marek Szybiński i Kaziu Kluczewski.

rozt2012_5

Oprócz przewodników naszego Koła, mieliśmy zaszczyt gościć na Roztoce dyrektora TPN, Pawła Skawińskiego, Adama Maraska z małżonką, Apoloniusza Rajwę, Teresę Smoleń, Martę Olszańską, Romka Szadkowskiego, Wojtka Szatkowskiego, synka Asi i Tomka – Janka Popiołka, Teresę Stochel, Jacka Wiśniewskiego, Beatę Malinowską i całkiem spore grono sympatyków.

rozt2012_3

Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy i zapraszamy za rok!


zdjęcia udostępnione dzięki uprzejmości uczestników imprezy


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder