W dniu 17 lipca 2010 roku odbyło sie wyjście szkoleniowe na Wołoszyn. Stanowiło ono dokończenie, realizowanej w 2009 roku “Korony Sieczki”. Pierwotnie wyjście było planowane na październik 2009 roku, ale fatalne warunki pogodowe spowodowały, że wtedy do niego nie doszło.
Tym razem pogoda była dużo lepsza, wręcz upalna. W szkoleniu wzięli udział: Artur Mida, który nas prowadził, Wojtek Winkel, Marysia Tokarz-Olszańska, Jan Jabłoński, Jacek Budziaszek, Daniel Kędra i Tomek Popiołek.
Wyszliśmy o godzinie 7.00 z parkingu na Wierch Porońcu szlakiem na Rusinową Polanę. Stąd dotarliśmy na Polanę pod Wołoszynem, z której bez większych problemów orientacyjnych udało nam się dotrzeć na grań Wołoszynów, którą przeszliśmy w całości, zaliczając po kolei poszczególne turnie i wierzchołki Wołoszyna. W efekcie dotarliśmy do przełęczy Krzyżne, na której grupa się podzieliła. Część osób zeszła do Doliny Pańszczycy, a stamtąd na Halę Gąsienicową i do Zakopanego, a część udała się do Doliny Pięciu Stawów i stamtąd na Palenicę Białczańską.
Wycieczka była bardzo udana, piękna widokowo, ale i emocjonująca. Od godziny 12.00 dochodziły bowiem do nas odgłosy tatrzańskiej burzy, która na szczęście nas ominęła i jedynie w drodze zejściowej z przełęczy Krzyżne, deszcz nas mocno zmoczył. Doszło nawet do tego, że grupa schodząca do Pięciu Stawów spędziła 1,5 godziny w skalnej kolebie, przeczekując burzę. Wszyscy cali, zdrowi i zadowoleni ze wspaniałej wycieczki wrócili szczęśliwie do swoich domów. Niestety w tym samym dniu, wiele innych osób tego szczęścia w górach nie miało, zdarzyło się kilka wypadków, w tym jeden śmiertelny.
Szkolenie odbyło się dzięki pozwoleniu wydanemu przez Tatrzański Park Narodowy, za co jeszcze raz bardzo dziękujemy.
0 komentarzy