Zakończenie sezonu przewodnickiego w naszym Kole to tradycja, która trwa mimo różnych zawirowań, zwłaszcza w ostatnim, ciężkim dla wszystkich czasie. Dla nas to przede wszystkim wspaniała okazja żeby wspólnie odwiedzić grób Patrona i odczytać Listę Nieobecnych. Następnie udać się na Głodówkę i spotkać dawno nie widzianych kolegów i koleżanki, przegadać i przetańczyć całą noc .
W niedzielę, czasem w większym gronie niż w sobotę (często zjawiają się mili, zupełnie niespodziewani goście), pójść na Rusinową Polanę i odwiedzić Wiktorówki, czy to w celu uczestnictwa w mszy w intencji Przewodników, czy kontynuacji wspólnego spaceru.
W tym roku, mimo groźnych prognoz meteo, pogoda nas rozpieściła; zdjęcia zmaieszczamy poniżej.